Skocz do zawartości

290# Pytanie Dnia!


Madziaa<3

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że stresu w moim życiu jest dosyć sporo  (szczególnie odkąd wyjechałem za granicę). Tak naprawdę bez znajomości języka każda rzecz, każda czynność wykonywana w publice jest stresująca, w skrócie "nigdy nie wiesz co i jak". Jak sobie z tym radzę? Generalnie podchodzę do tego na luzie (obojętnie czy ktoś coś do mnie mówi po niemiecku czy też przy innych, zwykłych czynnościach). Staram się zawsze uśmiechać i zdawać sobie sprawę, że dany "niewygodny moment" jest tylko przejściowy. Oczywiście po każdym takim "momencie" staram się wyciągać wnioski na przyszłość żeby ponowna, podobna sytuacja, mnie nie zaskoczyła. Myślę że to tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe pytanie.

I ciężko na nie jednoznacznie odpowiedzieć. Stres jest bo jest. Tak jak strach. Dla mnie to naturalny odruch ludzki. W im bardziej niekomfortowej sytuacji się ktoś znajduje tym stres jest większy. Oczywiście nie każdego to dotyczy. Dużo o tym powinni wiedzieć chociażby sportowcy. Oni zapewne umieją sobie z nim radzić w pewnym stopniu, choć nie każdy.

Nie mam specjalnie jakichś sposobów na stres ale też nie testowałem specjalnie nic w tym kierunku. Po prostu staram się uspokoić i wyluzować. Niestety często to nie działa. Im więcej myśli w głowie tym gorzej. Aczkolwiek też samo pójście na żywioł nie gwarantuje sukcesu. Także myślę że po części  poziom stresu to taka cecha wrodzona i coś co się kształtuje w dzieciństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...